Cudna broszka zakupiona u Lore Art i prezent od Korallo :)

Witajcie! Dziś chciałam pochwalić się piękną broszką, którą zobaczyłam na blogu u Lore Art! Na szczęście była możliwość jej kupna i tak oto znalazła się u mnie :). Dotarła starannie zapakowana, w strunowym woreczku. Jak opisywała Lore na swojej stronie: "Dziś pokażę Wam kwiatka-śnieżynkę. Ręcznie filcowanego białą nowozelandzką czesanką, wyszywanego kryształkami swarovskiego w różnych odcieniach niebieskości i fioletów, oraz koralikami w złotym kolorze. Dodatkowo wyszyłam kilka drobiazgów złotą nitką w którą zaopatrzyłam się przed świąteczną przerwą i którą co raz namiętniej używam". Chodzi o galwanizowane koraliki TOHO "rozsiane" na całym kwiatku. Cała broszka jest cudownie miękka i puchata, ufilcowana i uszyta bardzo starannie. Oprócz białej wełenki, wokół biconów Swarovskiego, wyglądają włoski wełenki szafirowej, rozmywając granice koralików z białym tłem płatków. Radość daje oglądanie każdego detalu! Inwestycja w ręcznie wykonywaną biżuterię to najlepsza z inwestycji, nie zastąpią jej żadne masowo wykonywane produkty. Polecam piękności od Pani Niny z Lore Art, bo to wełenkowe dzieła sztuki! (-: Tutaj kilka moich zdjęć:





























A taką piękną bransoletę ze szklanych kobaltowych oponek/rocailles AB i złotej bazy dostałam dołączoną do większego zamówienia w Korallo:





























Dziękuję!

1 komentarz: