Kolczyki Esfahan - Early Autumn i nowe ekspozytory

Witajcie! Dziś pokazuję nowy wzór na bazie tutoriala od Sidonia's, który przedstawiał bardzo efektowny sposób tworzenia koszyczka dla kryształków Swarovskiego. Podzieliłam projekt na trzy podgrupy, które stopniowo będę Wam pokazywać - wszystkie nosić będą nazwy wzięte od arabskich miast. Podstawą ich całości jest kryształek Swarovski Rivoli, zaś różnić się będą użytymi do oplecenia go koralikami. Oto pierwszy z typów, Isfahan, do którego użyłam czeskich bicones. Całość ma ostry, wyrazisty charakter. Jak nietrudno się domyślić, nawiązuje do stosowanych na tych terenach takich właśnie ostrych geometrycznych form, jak w mozaice albo mukarnasach.

Esfahan, Iran

























Postanowiłam uszyć coś w moich ulubionych kolorach - zielonym, fioletowym i pomarańczowym. Jeśli niektórym w myślach gryzą się te kolory, spieszę z kolażem, może troszkę pobudzi wyobraźnię:


























Do ich wykonania użyłam: kryształków Swarovski Rivoli 16mm Emerald; czeskich bicones (z Kadoro): 3mm Amethyst, 4mm Hyacinth, 4mm Milky Orange; TOHO 15/0 Transparent Green Emerald; filcu 1mm zielonego (dla ochrony kryształka przed zarysowaniem przez sztyft); sztyftów do Rivoli 8mm; skóry naturalnej brązowej (do wykończenia po zamocowaniu sztyftu), nici monofilowych Conitex 0,2mm. Jest stabilny a wykończenie skórką przyjemne dla ucha :).
Przygotowałam także bazę pod kolczyki na sztyftach, zamiast gąbki jubilerskiej występującej w pudełkach. Jest to filc grubości 7mm, w tym przypadku wykończony zieloną welurową lamówką. Ładnie wygląda też pozłocenie boków - pokażę w następnym poście :).






Po raz pierwszy zobaczyłam maleńkie sztalugi w formie eskpozytora dla biżuterii na blogu Made by Gigi. Bardzo mi się spodobały, choć własne pobieliłam a dołączone do nich płótna pomalowałam - będą służyć jako baza do prezentacji wiszących kolczyków, bransoletek albo zawieszek. Boki płócien pozłociłam szlagmetalem. Oto efekt:







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz